wtorek, 30 sierpnia 2011

Faszerowane pomidory z Umbrii na szybko

Wykorzystajcie fakt że jest sezon na świeże pomidory zanim się skończy, nie jest on u nas zbyt długi.
Chce wam zaproponować tradycyjny umbryjski przepis na faszerowane pomidory.

Umbryjska rzeka Nera

Umbria choć słynie z kiełbas, dziczyzny i czarnych trufli, w przypadku tej receptury zaskakuje nas znakomitym smakiem letniego, pomidorowego posiłku jadanego w sercu tego rolniczego i górskiego regionu.   Follow on Bloglovin
Składniki na 2 porcje:
*4 dojrzałe i twarde pomidory
*1 garść natki pietruszki
*2 ząbki czosnku
*ok. 20 czarnych oliwek posiekanych
*bułka tarta - średnia miska
*Oliwa z 1 tłoczenia
*sól,
*ostra papryka czerwona najlepiej suszona,
ewentualnie kapary , sardele (anchois)

Sposób przyrządzenia:
Umyj pomidory, przekrój je na pół i usuń nasiona. Posól wewnątrz, ułóż na boku, pochylone i odczekaj, aż wycieknie sok.
Posiekaj drobno czosnek i natkę. Wymieszaj z kilkoma łyżkami oliwek i spora ilością bułki tartej. Dodaj oliwę i troszkę ostrej papryki do smaku.
przed i po upieczeniu
Tak zrobionym farszem wypełniaj połówki pomidorów, kiedy wszystkie nafaszerujesz ułóż je na blasze wysmarowanej oliwą.
Posyp 2-3 łyżkami bułki tartej i polej oliwą, wstaw do piekarnika nagrzanego na ok. 150-160°C na około ½ godziny, następnie podnieś lekko temperaturę w piekarniku i zapiekaj jeszcze 10 minut.

Kiedy podasz to danie z ryżem ugotowanym na sypko, stworzysz tak pyszny obiad.
Obserwuj tablicę CLARCASTEL należącą do użytkownika Clarcastel.

poniedziałek, 29 sierpnia 2011

Piękny symbol Rzymu

Dziś trochę o zabytku w stolicy Italii, o Łuku cesarza Konstantyna.
Zabytek tak piękny, ale mało znany, żeby nie powiedzieć zapomniany, a szkoda...


Wzniesiono go na znak tryumfu Konstantyna nad wrogiem i konkurentem Maksencjuszem w bitwie nieopodal miasta przy Moście Mulwijskim (przed Bitwą Konstantyn się nawrócił).

Łuk jest wymownym znakiem wdzięczności lub okazania uległości zwycięzcy.
Na pierwszy rzut oka zauważysz, że budowniczowie starali się by był idealny.


Do budowy wydaje mi się, użyto trawertynu (bo kolor zabytku wydaje się być lekko różowy), a jako ozdoby zamontowano części z innych monumentów czczących innych wielkich imperatorów: Trajana, Hadriana i Marka Aureliusza (pewnie budowniczowie uważali je za starocie ;])

Estetyka bramy nosi znamiona już nowych czasów i bardziej zbliża się do tego co można oglądać np. w baptysterium w Rawennie, niż do tego jakie były najdawniejsze łuki rzymskie.



Miasto Rzym zadbało o jeden z piękniejszych swoich zabytków.
Na zdjęciach widać, że brama została otoczona płotem, a przed laty tak nie było.

Follow on Bloglovin


Być może to ze względu na koczujących w pobliżu Koloseum pijaczków, którzy mogli swoimi sikami niszczyć strukturę łuku, podobnie jak to się dzieje z ruinami pobliskiego amfiteatru, ale to tylko moje dywagacje.

Piękny łuk zasługuje na ochronę , szkoda tylko że dla prawdziwych fascynatów i estetów dojście do niego jest zamknięte.
...O ludzie , o obyczaje.

piątek, 26 sierpnia 2011

Makaron z warzywami, w sam raz na upał.

Rozpoczęły cukiniowe żniwa, coraz więcej ich w na targach, straganach, w marketach, a wiec i na stołach.
Warzyw jest dużo szkoda więc by tak obfitość poszła na zmarnowanie. w najbliższym czasie podam wam pewnie parę fajnych przepisów zawierających to smaczne warzywo.

Parę słów o Cukini : jej nazwa pochodzi z regionu Toskania, z tamtejszego dialektu , sama roślina pochodzi z Ameryki, ale w postaci jaką my znamy występuje od końca XIX wieku.

Cukinie jaki jadamy wyhodowano w pobliżu Mediolanu i stad może zwyczaj by dane odmiany nazywać nazwami miast z których okolic pochodzą.
Dziś wielu z nas czeka kiedy tylko pojawią się smaczne-cukinie, a oto-przepis:

 

Składniki na 6 porcji
*4 duże marchwie w ok.2 cm kawałkach
*4 duże posiekane cebule
*1 duży brokuł podzielony na różyczki
*2 CUKINIE średniej wlk. pokrojone w kostkę
*1/4 kubka świeżej bazyli lub 1/8 suszonej
*ok pół kubka oliwy
*4 ząbki czosnku przeciśnięte przez praskę
  może być czubata łyżeczka suszonego
* ok 400 gr. makaronu KOKARDKI (wł. Farfalle)
*1 kubek startego pikantnego sera (długo dojrzewającego)

Przygotowanie
W połowie oliwy podsmaż przez chwile połowę świeżego czosnku (pamiętaj nie za długo bo zgorzknieje)
Przez 7 do 10 minut gotuj brokuła i marchewki (muszą być miękkie)
Przez chwilę ! podsmaż kostki cukini na patelni po podsmażaniu czosnku
Włóż wszytko do garnka, dodaj resztę składników razem z całą oliwą i całościa czosnku oraz z bazylią.
Osobno ugotuj makaron , najlepiej w wersji Duro czyli by był NIECO twardszy niż al dente
(na ząb po polsku)
Makaron odcedź i wrzuć do pozostałych składników, podgrzewaj ok 4 minuty na średnim ogniu mieszając.                                                        Follow on Bloglovin
Dorzuć ser i energicznie mieszaj przez ok 0,5 minuty.
Szybko wykładaj na talerze zanim stężeje, podawaj :]
hehe smacznego.

czwartek, 25 sierpnia 2011

Piękne-szczyty małych Alp

Toskania i jej górzysta północ.Dziś podzielę się z wami pięknymi zdjęciami tych wspaniałych okolic.
Chodzi mi o Alpy Apuańskie (wł. Alpi Apuane). Nazwa jest zwodnicza, bo nie są częścią Alp, a Apeninów.

Leżą one pomiędzy dolinami rzek Serchio i Magra, a terenami Garfagnana i Lunigiana.
Góry zamieszkane są od starożytności, możemy tam znaleźć nawet starożytne trakty i ścieżki.
Mieszkało w nich kiedyś liguryjskie plemię Apuanów i to od nich pewnie wzięła się nazwa okolic.

Szczyty Gór są piękne i majestatyczne za sprawą swoich kształtów.
Nie wiem, na ile jest to wpływ morza, które jest nieopodal, a na ile tego, że są one zbudowane z marmuru.

Cześć najbliżej położona wybrzeża toskańskiego jest miejscem wydobycia pięknych kamiennych bloków.

Najczęściej kojarzymy miejscowe kamieniołomy ze słynnym na świecie, doskonałym marmurem z Carrary, który był nie raz materiałem dla najlepszych artystów.


 Okolice "małych Alp", rzadko zaludnione, mają tajemniczą aurę, przyciągają swoją urodą.
Postrzępione granie, szemrzące strumienie i ta zieloność...
Tu można naprawę "unieść swoją duszę wyżej"-odpocząć.
Przewijające się ponad szczytami obłoki, jasne kolory skal odbijające światło lasy i łąki zapełniające małe kotliny, oto Alpy-Apuańskie, jedno z piękniejszych miejsc jakie ma Toskania. Follow on Bloglovin

środa, 24 sierpnia 2011

Pyszne-pomidorowe-spaghetti i ... jak to z Pomodori było

Pomidory, chociaż dziś podaje przepis na spaghetti, to o nich chce troszkę napisać.

Historia pomidora jest dość fascynująca. Początkowo był on uprawiany w środkowo amerykańskim plemieniu Mexików i właśnie z ogrodów Króla Azteków nasiona tej rośliny zabrał Cortez, a potem wysłał je do Europy.
Po pewnym czasie na starym kontynencie zaczęto je uprawiać w ogrodach i tak też trafiły do Włoch.
 Długi czas Pomidory pełniły funkcje dekoracyjne ze względy na swoje piękne kolory, nie spożywano ich uważano wręcz, że są trujące. taki stan rzeczy ciągnął się latami.We włoskim ciepłym i suchym klimacie tkwiła istota zmiany, której owoce możecie zobaczyć choćby na filmiku poniżej.
Italia miejscami tak podobna swoim klimatem do Meksyku była miejscem gdzie Pomidor wydawał liczne i dobre owoce, nie dziwi więc, że ktoś wpadł na pomysł by spróbować je wykorzystać i oto w 1692 roku pojawia się pierwszy przepis kulinarny z Pomodori rodem z Neapolu ojczyzny-Pizzy.


W ciągu kliku dziesięcioleci okazało się, że Pomidory nie tylko nie szkodzą, ale można je jeść i są pyszne, to stało się źródłem jego popularności w całej włoskiej kuchni.

Ba, Włosi stali sie tak wyrafinowani, że zaczęli mnożyć odmiany tej rośliny, a nawet dzielić ja na te do sałatek i te do sosów np San Marzano rosnące u stóp Wezuwiusza.
Ta jak kiedyś o niej myślano egzotyczna ozdoba, jest dla nas rzeczą podstawową , produktem pierwszej potrzeby i nie ma nić lepszego jak słodkie i świeże pomidory



wtorek, 23 sierpnia 2011

Piękna wyspa-Ponza

Wyspa-Ponza na wodach Zatoki Gaetańskiej, Włosi ją kochają.

W Europie kontynentalnej jest mało znana, mimo iż leży ok. 70 kilometrów od granic administracyjnych miasta Rzym i to tu wypoczywają mieszkańcy Lazio i Kampanii

Na maleńkiej powierzchni, a wyspa ma ok 7,5 km długości na 1,8 km szerokości, możesz doświadczyć wrażeń jakie odnajdziesz na włoskim wybrzeżu - troszkę jak na Riwierze Liguryjskiej




Na Ponzy możesz zaznać atmosfery kurortu, pobawić się w Klubach czy Pubach, a nawet rozkoszować się włoską kuchnią w licznych tu restauracjach.






W największej osadzie wysepki również zwącej się Ponza, przechadzając się pośród fasad; których pastelowe kolory sięgają czasów "dekretu o kolorach" Ferdynanda IV Burbona (1751-1825); odczujesz gwar i klimat śródziemnomorskiego miasteczka.

Piękno wyspy "ogniskuje się" na wyjątkowej plaży - Chiaia di Luna, ponad nią wznosi się 100m. wysokości klif z jasnej skały-tufu, a dostać się tam można albo motorówką albo 150 metrowej długości tunelem w skale wykutym (niedowiary) w starożytności.




Ponza słynie ze wspaniałych akwenów do nurkowania, jej 40 kilometrowej długości wybrzeże otoczone jest bardzo czystą i przejrzystą wodą.

Piękno wyspy jej klifowe domy jej zieleń wspaniałe uprawy sprawiają, że aż dziw bierze na myśl, że to miejsce miało ponurą sławę wiezienia, tu byli zsyłani przeciwnicy polityczni władców Neapolu.Follow on Bloglovin

Mała, ale jakże piękna kwintesencja śródziemnomorskości to Wyspa-Ponza

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Tiramisu, klasyczne i prawdziwe

Tiramisu to już legenda smaków Italii. Wokół doskonałego smaku Tiramisu narosło już wiele legend, a nawet kłótni.
Ten typowo włoski deser; typowo-włoski bowiem wykorzystujący dwa sztandarowe składniki kojarzące się z półwyspem apenińskim to znaczy Mascarpone i Kawę; odniósł tak niebywały sukces, że sprzeczają się o niego dwa regiony o różnej tradycji kulinarnej.
Jedni uważają, że ojczyzną-Tiramisu jest miasto Treviso w Veneto, regionie pomiędzy Laguną wenecką, a Alpami, gdzie miało zostać wymyślone w XX wieku, inni zaś twierdzą że mieszkańcy pn-wsch Italii uzurpują sobie prawa do tej "ambrozji", a deser powstał dawno temu w toskańskiej Sienie na cześć władcy tego księstwa.
Są też badacze twierdzący nawet, że deser ma "swe korzenie" w słodyczach serwowanych władcom Austrii, ale...
Czy te kłótnie nas obchodzą ?
Dla miłośnika Italii, jej kultury i kulinariów jest jeden pewnik - w żadnym domu nie może nie pojawić się raz na jakiś czas przepyszne-Tiramisu.



Składniki na 6 do 8 porcji

30 dag podłużnych biszkoptów do tiramisu
50 dag mascarpone
4 jajka, w temperaturze pokojowej
5 łyżek drobnego cukru kryształu lub cukru pudru
Pół Litra dobrej i aromatycznej kawy
4 łyżki aromatycznej Brandy
2 łyżki ciemnego kakao

           

Przygotowanie

  • Kawę wymieszaj z Brandy i ostudź.
  • Oddziel żółtka od białek
  • Do żółtek wsyp 2 łyżki cukru i utrzyj na puszysty krem taki o konsystencji jakby ajerkoniaku. 
  • Do żółtek dodaj mascarpone i wymieszaj delikatnie łyżką (delikatność jest tu najważniejsza by krem był puszysty)
  • Do białek dodaj szczyptę soli i stopniowo wsypując resztę cukru ubijaj do pełnej sztywności.
  • Połącz białka z masą mascarpone.
  • Połowę biszkoptów na ułamek sekundy zanurzaj w kawie (jeśli wydadzą Ci się zbyt suche część płynu możesz wlać gdy biszkopty będą już w naczyniu).
  • Biszkopty układaj w naczyniach kilku mniejszych lub w 1 większym naczyniu. (możesz uzyskać efekt ciasta lub efekt miseczki Tiramisu) i wyłóż na nie 1szą połowę kremu
  • Ułóż drugą warstwę ciastek też je nasączając i połóż na nie krem mascarpone
  • Deser schładzaj min. 5 godzin. Przed podaniem posyp Tiramisu resztą kakao.
  • Follow on Bloglovin




Tiramisu najsmaczniejsze jest po upływie 1 lub 2 dni od zrobienia.

Lasagne ze szpinakiem i szyneczką

Lazania. Istnieją teorie, iż to Starożytni Grecy stoją za początkami Lazanii, jednak ja w te teorie wątpię i uważam tę potrawę za ściśle włoską.
Greckie-ciasto-filo i wiele tamtejszych potraw z wyglądu Lazanię przypominają, ale czy jest coś bardziej-włoskie, niż makaron, pomidory, czy szpinak i zioła.
Właśnie takie produkty, typowe dla południowej Italii, są nam potrzebne by powstała, idealna-Lazania

Oto przepis na prostą i smaczną Lasagne szpinakowo-szynkową w wersji mniej tuczącej.
Składniki na około 6 średnich porcji:

    
* 120-140 gr. plastrów makaronu lasagne
    
* 300 gr. szpinaku 
   
* 2 szklanki chudego mleka
   
* 2 łyżki mąki ziemniaczanej
   
* 1 łyżka soli czosnkowej lub 3/4 łyżki soli i pół łyżki czosnku granulowanego
       (z solą lepiej nie przesadzić)
    
* 8 dużych plastrów chudej szynki
   
* Oregano - 1 łyżka
    * Gałki Muszkatołowej - 1 łyżeczka
    * Pieprz

    *
1 kula twarogu (typu włoskiego, np z Lidla)
   
*2 kule mozzarelli

Przygotowanie:
 
1- Ugotuj szpinak do miękkości. (lub rozmroź i odcedź) , przygotuj makaron, pokrój w kostkę mozarellę
 
2- W rondelku, połącz mleko, mąkę, sól, czosnek i gałkę. Doprowadzić do wrzenia mieszając, aż utworzy się gęsty sos. Umieść dwie łyżki tego białego sosu na dnie naczynia żaroodpornego lub małej brytfanny i połóż pierwszą warstwę makaronu. Dodaj połowę szynki i  połowę oregano, przykryj szpinakiem wymieszanym z kostkami mozzarelli
(masa szpinakowa musi być mokra,  tą wilgoć przejmie makaron) i 1/3 twarogu.

3- Ułóż drugą warstwę makaronu (dociśnij aby miał z czego zaciągnąć wilgoć), polej sosem. Ułóż pozostałe składniki, pozostawiając część szynki i mozzarelli. Dopraw Oregano i obficie Pieprzem

4- Ułóż resztę makaronu, pokryj pozostałą szynką, polej resztą sosu i posyp mozzarellą.
 

5- Zapiekaj w temperaturze 190 ° C od 30 do 35 minut. Przed podaniem schładzaj 10 minut.

Oto nasza nietucząca-lazania
Follow on Bloglovin